trawkę Parku Jordana.
Drzewa dały nam cień a my im kolory- obwiązując
pnie skrawkami materiałów, łączonymi ze sobą w wielobarwną linę.
Całą ferajną usiedliśmy na kocach pełnych kolorowych
bibułek!
Powybieraliśmy spośród nich zielone, którymi wypełniliśmy przezroczystą butelkę.
Dolaliśmy nieco wody i obserwowaliśmy jak bibułki oddają jej
swój kolor.
Pomyśleliśmy, że i wylegującym się z nami na kocach, białym
papierowym żabom mogłyby oddać go trochę…
Plum plum plum plum plum plum plum plum plum plum plum plum
plum plum plum!
Żaby się
zazieleniały,
a my malowaliśmy i wypełnialiśmy trawą ich kryjówki- tekturowe
pudełka.
W kolejnym tygodniu dodajmy sobie skrzydeł parkując w Parku
Lotników!
super zabawa :D
OdpowiedzUsuń